Hooked

Z jednej strony cieszę się, że mój "luźniejszy" tydzień dobiegł końca, bo będę mogła zająć się czymś bardziej konstruktywnym niż cięcie głupa w domu, ale z drugiej... już tęsknię za swoim komputerkiem, modelami i MMD. Gah! Totalnie mnie wciągnęło to badziewie, nie wiem dlaczego nie miałam z tym wcześniej bliższego kontaktu, hmm. To chyba wina tych modeli z KnB jednak, bo patrząc po swoich "dziełach" żadnych innych nie używam... cóż. Life.

Tak więc oto i filmiki, które zaszczyciły mój dysk swoją obecnością w tym tygodniu:



Hare Hare Yukai - bo to nieśmiertelny utwór do wspaniałego anime, mój pierwszy poważny cosplay sprzed kilku lat i jeden z moich najukochańszych układów tanecznych :)! I moje serduszko wypełnia radość, gdy mogę zatańczyć sobie HHY z Kisią i Midorinem :D



Gangnam Style - z dedykacją dla Teeli, czyli co Kise i Midorima robią w szkole na dyżurze, gdy nikt nie widzi XD



Kiss Me Aishiteru - bo owy układ w wykonaniu tej dwójki mnie rozbraja za każdym razem jak go widze.

W programie mam zapisane jeszcze kilka innych, ale chciałabym mieć więcej modeli zanim je nagram w całości T___T. Np. Beginner czy Heavy Rotation ładniej by wyglądały gdybym miała 3 modele, więc mam nadzieję, że payu coś wykombinuje do tego czasu, a w międzyczasie ja...

Z małą pomocą Photoshop'a walnęłam sobie prawdziwy Dream Team, czyli Maji 1000% LOVE w wykonaniu Kise x6 i mikrofonowy fail:


LOL. Jestem prawdziwym trollem i dobrze mi z tym. Po raz kolejny przepraszam za jakość filmików, ale mój komp jest prawdziwym gratem i muszę go oszczędzać jeżeli mamy jeszcze trwać w tym długotrwałym związku T__T"

Poza tym, odkryłam wiele innych "właściwości" tegoż programu (a w zasadzie to mój mózg zdał sobie sprawę z tego, że można go wykorzystać do ciekawszych rzeczy XD). I powstało to: klik. Jak zobacze to gdzieś walające się po necie, to łeb urwę, więc poślinić się i zamknąć, a potem wyrzucić z pamięci. Tak... bo MMD nie jest od tego i autorzy modeli raczej nie życzą sobie, żeby do ~takich rzeczy~ wykorzystywać ich modele XD; Co złego to nie ja. W Simsach można robić gorsze rzeczy, wiem XD Dlatego do tej pory ich nie zainstalowałam, a skiny z Kuroko zagrzebałam tak głęboko, żeby nigdy więcej ich nie znaleźć, lol.

Poza tym... niesamowitą rzeczą jest to, że można ten program połączyć z Kinect'em. Riw... you're so fucked. Mój Kinect niestety był kupowany razem z X-boxem, więc żebym podłączyła go do kompa potrzebuję odpowiedniej przejściówki, ale... kabelek jest w drodze. Jak uda mi się cholerstwo poskładać do kupy, to pewnie jeszcze się w tej sprawie odezwę :3 Ale to jak znowu będę miała więcej wolnego. Can't wait~

PS. W następnej notce spodziewajcie się trzeciej części "Metod Kise" :D

Categories: fail and flail, flawless kise, i'm in love with mmd, inny wymiar, jestem na ciemnej stronie mocy, yay kuroko's basketball, z horoskopu midorimy