Natsu da yo HONEY!

Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Jestem już FREE! (yhy XD) od uczelni i mogę w końcu się trochę zrelaksować. Wczoraj otrzymałam swoje ostatnie wyniki z egzaminów, wszystko pięknie zdane w pierwszych terminach, więc... Wakacjeeeeeeee~ *winner dance*

Tyyyyle rzeczy sobie zaplanowałam, a teraz nie wiem za które się zabrać najpierw, lol. Chciałabym nadrobić dramy, sięgnąć po kilka serii anime, poczytać mangi (mam spore zaległości ._.), książki, poszyć pluszaki, skończyć przygotowywać cosplay, powyżywać się na Sudeki (jak co roku :D), ogłuszyć połowę wsi przez Ultrastara i wypolerować podłogę z Kinectem XD Do tego jeszcze zedytować trochę mang i doujinów... proszę mi wydłużyć dzień o conajmniej 5 godzin *__*!

Chociaż tak naprawdę to najchętniej teraz walnęłabym się do łóżka i przespała resztę dnia, ale po co go marnować, gdy można zrobić tyle fajnych rzeczy. Co prawda internet mam aktualnie nieco ograniczony, ale będę dzielnie gambarować! Yosh!

W planach okołolipcowych było zapostowanie kolejnej części FZP, ale król Hyuuga zaginął gdzieś w okolicach Alaski i jeszcze nie udało się mu do nas dotrzeć, także proszę o cierpliwość. Postaram się w tym miesiącu wstawić jeszcze jeden rozdział epopei. Nie powinnam mieć większych problemów z jego skońzeniem, bo od kilku dni mam głupawkę jakich mało. Dodatkowo została ona spotęgowana pewnym anime o miłości do chlorowanej wody i drugim, o kilkupiętrowym hotelu pełnym niepoprawnie przystojnych przedstawicieli płci mylnie nazywanej brzydką.

To czas na... gashapony! XD (czy ktoś się jeszcze nie przyzwyczaił do mojego randoma?) Miała być jedna notka w marcu, jednak przy przeprowadzce gdzieś dobrze zapakowałam Swing 3Q, także dzisiaj zaprezentuję tylko ślicznego Off Shota :3 Przepraszam za jakość zdjęć, ale niestety pozbawiono mnie na wakacje lustrzanki DX

Oto jak prezentuje się cała szóstka:

A tutaj bliżej, pairingami:

Kagakuro: Kuroko z Kagamim są tak śliczni, że mam ochotę ich schrupać. Te oczka T__T!!
Midotaka: Moja riksza jest krzywa ;__; Tzn. musiałam ją lekko odgić, żeby móc zaczepić ją o rowerek Takao... na szczęście uchwyt wykonany jest z miękkiego plastiku, więc nie było z tym problemów.
Kikasa: Czyli mój cudowny, zezowaty Kise XD Blondynka ma trochę nierówno przyklejone oczka, więc patrząc pod niektórymi kątami wygląda jakby miał zeza 8D Kasamatsu LOVE! Szkoda, że bez skarpetek ;-;

A tutaj wspomniany wcześniej 3Q, zaraz po wyciągnięciu z paczki (Pan Mudżyn jest taki ciemny, że go nie widać 8D). Niestety, do tej pory ich nie odpakowałam i leżą gdzieś w jednym z kartonów, czekając na lepsze czasy XD;


PS. Jestem lekko rozdarta pomiędzy kupieniem kolejnej serii gashaponów, a photobookiem Yukiego Yamady. Chociaż bardziej skłaniam się ku temu drugiemu... HALP!
PPS. Wielkimi krokami zbliżają się urodziny Midorina :D Wiecie co to oznacza, prawda? Fufufu~ *otwiera PS'a*

Categories: cutness overload, flawless kise, invisible kurokocchi, otakara get, podwójnobrewy kagami, psycho photographer, rowerek takao, shiny stuff, skarpetki kasamatsu, yay kuroko's basketball, z horoskopu midorimy